Google bardziej partnerskie?
W amerykańskim internecie zawrzało - Google blokuje konta AdWords klientów, którzy wydawali ponad 10 tyś. dolarów miesięcznie…
W zasadzie nie zawiesza, lecz blokuje, wymuszając dla tych kont wysokie stawki CPC. Według niektórych, wygląda to na zerwanie z polityką płacenia za kliknięcie, a zaczyna przybierać formę “płacenia za efekt” (czyli tradycyjnego programu partnerskiego opartego na prowizji). Blokowane są bowiem wszelkiego rodzaju strony partnerskie i pośredniczące.
Z jednej strony trzeba przyznać Google rację. Niektóre strony partnerskie (większość?) obniżają poziom internetowej treści. Zawierają jedynie bannery, linki i artykuły sponsorowane. Takie zjawisko zachodzi również w Polsce, jednak u nas partnerzy nie wykupują jeszcze boksów reklamowych - skupiają się raczej na tradycyjnym pozycjonowaniu.
Kolejnym aspektem przemawiającym za uruchomieniem modelu “płacenia za efekt” są sztucznie generowane kliknięcia. Zawyżają one koszy kampanii, a powodowane są głównie przez nieuczciwą konkurencję.
Na przeciwnej szali ustawmy jednak webmasterów i małe firmy, dla których Internet jest poważnym źródłem dochodu. Google swoim postępowaniem może odebrać im 99% rynku. Czyżby groziło nam “internetowe bezrobocie”? Przetrwają tylko duże firmy - producenci? Znikną pośrednicy?
Jeśli tak ma wyglądać WEB 2.0, to ja się na to nie piszę :>
Wpisy podobne do "Google bardziej partnerskie?"
- No related posts